Chciałam Wam dzisiaj pokazać zakładkę do książki, którą zrobiłam dla siebie. Żeby ten blog nie przesiąknął wyłącznie sutaszem postanowiłam pokazać coś innego. Oczywiście sutasz wróci i to bardzo niedługo :) Z racji tego, że uwielbiam koty ten motyw musiał się znaleźć i na mojej zakładce :) Zwykle czytam przed snem, bo jakoś w ciągu dnia brakuje na to czasu i właśnie to miau jest na dobranoc :)
Kot w wersji ekspresyjnej, z lekko zawziętą miną - bo to kot na czatach :)
kot ma futerko akrylowe :)
Bardzo się cieszę, że do mnie zaglądacie, komentujecie - to chyba oznacza że się podoba :)
Dziękuję Wam bardzo, daje mi to wiele zapału do dalszej pracy :)
Całuje mocno :*
Sliczna jest
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPodoba się,bardzo się podoba :) Zakładka świetna :) Ja zawsze zakładki gubię i potem zakładam czym popadnie :) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńJe zwykle swoje też gdzieś sieje po świecie. Ta się nie zgubi na pewno bo zakłada się ją w taki sposób że ją widać na zewnątrz książki. Poza tym kot pilnuje :D
UsuńPozdrawiam :)
też bym chciała takie cudo :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chcesz mogę dla Ciebie taką zrobić :)
UsuńPozdrawiam :)
Świetny kocurek i już się strony nie pomylą:)
OdpowiedzUsuńTesty pokazały że w tej kwestii też się sprawdza. Poza tym kot to czujne zwierze :D
UsuńPozdrawiam :)
doskonały mruczący kotek:)zakładka to rzecz podstawowa, bo inaczej nigdy nie wiedziałabym gdzie skończyłam:)
OdpowiedzUsuńDla ponad statystycznych Polaków w kwestii czytelnictwa na pewno niezbędny sprzęt :)
UsuńPozdrawiam :)