niedziela, 3 czerwca 2012

Sutaszowe szaleństwo ...

Niby od przybytku głowa nie boli......


Pewnie tutaj chodziło o pieniądze bo jeżeli chodzi o pracę to jej nadmiar większość "normalnych" ludzi (czyt. nie pracoholików)  nie napawa optymizmem. No ale cóż sama chciałam. Praca na każdym froncie zalega. Ogródek niewyplewiony, artystyczny nieład w domu, koty niewygłaskane, prace niedokończone walające się w każdym miejscu domu, wewnętrzny ból bo chciałby się zrobić więcej. Wisi mi jeszcze jedno niezrealizowane zamówieni na dwa aniołki - już ulepione, wysuszone czekające na wymalowanie. Dzisiaj skończyłam sutaszową bransoletkę pasującą do zielono - fioletowych kolczyków z pierwszego posta. Przed chwilą spod moich rąk wypadł wisior z filcu stworzony metoda rolowania. Zdjęcie następnym razem bo dzisiaj jego wykonanie już jest niewykonalne. 

Poniżej efekt moich dwutygodniowych zmagań z bólem twórczym :-)

Komplet Edaj

Na pierwszy ogień kolia i kolczyki w kolorystyce turkusu i brązu. Wiele godzin ciężkiej pracy. Efekt dla mnie zadowalający, gorzej z palcami pokłutymi do krwi. Technika wymagająca nie tylko umiejętności posługiwania się igłą ale tez naparstkiem. Tego drugiego na razie nie opanowałam....















Pudełko wykonane własnoręcznie od podstaw, w które została zapakowana kolia  i kolczyki

Kolczyki z serii viola 1, pasujące do bransoletki.

Użyte kamienie to howlit fioletowy, marmur fuksjowy, agat matrix fuksja, onyks czarny i kryształ czarny 





Bransoletka Luna12

Wspominana już wcześniej bransoletka wykonana na zamówienie do kolczyków z tej samej serii. Regulowana długość bransoletki poprzez zastosowanie zapięcia na karabińczyk. Użyte kamienie to masa perłowa, kocie oko, agat fioletowy i koraliki toho w różnej formie i kolorystyce. W realu jest o wiele piękniejsza. Niestety moje umiejętności fotografowania i ukazywania naturalnego piękna przedmiotu jeszcze raczkują. Na razie tyle ile potrafię :-)






Przedostatni punkt programu czyli ....


korale wykonane z filcu poprzez filcowanie na mokro. Korale zawieszone na sznurku jubilerskim woskowanym z zastosowaniem splotu makramowego. Dzięki  użyciu "magicznego" wiązania można łatwo i bardzo sprawnie regulować długość sznurka. Pomiędzy koralami filcowymi korale marmuru fuksjowego. 






Na sam koniec dwa aniołki. 

Oba powstały na szczególne okazje. Niestety dysponuję zdjęciami aniołków już ubranych w folię.




2 komentarze:

  1. cuda!!! piękne kolie, chciałabym taką...
    Nie wiem wprawdzie czy mnie na taki komplet czy samą kolię stać:) jaka cena jest kolii?
    Pozdrawiam
    Agis Wojciechowska
    Fb

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie będzie źle z tą ceną :) Napisz do mnie na priv ozdobyziemi@gmail.com to odpowiem na wszelkie pytania :) nie zostawiłaś na siebie niestety żadnych namiarów :/
      Pozdrawiam :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza