Dzisiaj kolejna porcja zaległości przedświątecznych. Oba wisiory powstały na zamówienie Pani Joanny. Jeden z nich to lekko zmodyfikowana wersja wisiora, który powstał już dość dawno. Drugi to zupełna nowość w moim wydaniu.
No więc zacznijmy od nowości. Jak widać wisior to połączenie czerni i fioletu. Wykorzystałam kamienie również utrzymane w tej kolorystyce. W tym wisiorze króluje onyks czarny i piękne fasetowane ametysty. Znalazł dla siebie też miejsce kryształek Swarovskiego.
W centrum tego wisiora, którego pierwowzorem była Gilda jest agat zielony. Cała reszta to turkus, howlit zielony, brązowy i turkusowy oraz masa perłowa. Zawieszka wykonana z brązowej naturalnej skóry obszytej haftem koralikowym.
A na sam koniec pokażę Wam bardzo spóźnione zdjęcie, mianowicie mój wianek wykonany dzięki instrukcjom Grodzi przekazanym na ostatnim spotkaniu Małopolanek.
Podstawę wykonaną oczywiście z wikliny papierowej pomalowałam na złoto. Ozdobiłam ją gałązkami żywotnika, ostrokrzewu kolczystego, szyszkami sosny wejmutki, plastrami suszonej pomarańczy, gwiazdkami anyżu i cynamonem. Oprócz tego, że ładnie wyglądało to jeszcze rozsiewał się bardzo przyjemny i świąteczny zapach :) Wianków powstało kilka ale rozeszły się jak świeże bułeczki. Ten, który się ostał u mnie posłużył jako stroik na stół przy współudziale kulistej czerwonej świecy :)
Wisiory - cudowne! Urzekł mnie ten czarno fioletowy :)
OdpowiedzUsuńWianko-stroik również bardzo urokliwy.
Pozdrawiam gorąco!
Dziękuję i również pozdrawiam gorąco :)
UsuńPiękne wisiory. Podziwiam wykonanie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPozdrawiam :)
wisiorki piękne a i wianek cudny ja swojego nie zdążyłam zrobić :/ szydełko mnie pochłonęło...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję Martuś :)Ja zdążyłam w ostatniej chwili :) za to masz mase kwiatuszków szydełkowych :)
UsuńPotwierdzam słowa moich poprzedniczek!!! Wszystko jest cudowne !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńsame cudeńka pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i miły komentarz :)
UsuńPozdrawiam :)
Cóż mam powiedzieć?.. nieustannie zachwycają mnie Twoje prace!:)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu i z wzajemnością :)
UsuńPrzepiękne wisiory. W pierwszym, połączenie kolorów rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Dziękuję Anetko. Miło mi bardzo że Ci się podoba :)
UsuńPozdrawiam gorąco :)
Śliczne wisiory i wieniec. Nie dziwię się, że się rozeszły jak świeże bułeczki :)
OdpowiedzUsuńOd ładnych kilku lat planuję zrobienie podobnego, ale zdecydowanie mi to nie wychodzi :P
Dzięki Kasiulku. Może w przyszłym roku się uda. Ja złapałam bakcyla na wiklinę i nie mogłam się powstrzymać wręcz żeby nie pleść w wolnych chwilach :)Iwonka mi pokazała i wszystko stało się jasne :)
UsuńPozdrawiam gorąco :*
wisiory cudne:) a wianek oczywiście przepiękny!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dzięki Iwonko :) wiadomo kto pokazywał :D
UsuńPozdrawiam :*