Po "czarnym poście" kolej na żywsze kolory. Po raz kolejny bransoletka :) a to jeszcze nie koniec :D. Komplecik składa się również z kolczyków. Sama bransoletka to jaspis mokait w pięknym bordowym odcieniu, jaspis czerwony, koralowiec oraz perełki szampańskie. Kolczyki mają w sobie perłę Majorka oraz jadeit soocho. Zawieszone są na srebrnych sztyftach.
A oto Carmine bacio :)
Jak Wam się podobają takie karminowe tworki ?
Zima Wam doskwiera? u mnie było dzisiaj przez większość dnia cudownie słonecznie :)
Oczywiście śniegu jest bardzo dużo jak to w Beskidach :) ale mnie akurat zupełnie to nie przeszkadza :)
Miłego końca tygodnie życzę :*
U nas świeciło słonko i padał śnieg.Było cudownie.A wieczorem znowu mróz:(
OdpowiedzUsuńKarminowe tworki.... przecudne.
pięknie i elegancko zrobione:)
OdpowiedzUsuńCudny komplecik i pięknie wykonany :)
OdpowiedzUsuńBransoletka jest prze-przepiękna!
OdpowiedzUsuńPiękna, precyzyjna robota. U mnie koraliki- skubane się trochę kręcą..., ale nie poddam się i będę się uczyć sutaszowania :)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń