Jeszcze "ciepła" kolia wykonana na zamówienie - ma być prezentem dla Dorotki :). Założenie kolorystyczne było takie, że ma być połączeniem czerni, brązu i starego złota. Forma i wzór dowolna. Popuściłam więc wodze fantazji i efekt przedstawiam poniżej. W samym centrum plaster agatu, w kątach owale jaspisu picasso. Cała reszta to kamienie tygrysiego oka, piasku pustyni, perełki naturalne słodkowodne i onyks czarny. Całości dopełniają koraliki toho. Przyznam się, że ze sznurkiem skręcanym pracowałam drugi raz i nawet jestem zadowolona z efektów.
Mam nadzieję, że Dorotce się spodoba :)
Obfotografowałam okaz z każdej strony (chyba lekko przesadziłam) ale to chyba dlatego że mi się nieskromnie mówiąc bardzo podoba ;)
Na koniec prezentacja na żywym manekinie, którym byłam ja :)
Nie dziwię się że jestes zadowolona z efektu bo kolia jest po prostu bosssska! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Łałłłł, przepiękny, naprawdę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow, brakuje słów. A kolory moje ulubione. No po prostu cudo!
OdpowiedzUsuńDzięki Olu :) Jakie to miłe uczucie być docenionym przez osoby zupełnie obiektywne i nie zmuszane do wydawania opinii :) Moja rodzina jest już chyba troszeczkę zmęczona ocenianiem moich kolejnych wytworów :/
OdpowiedzUsuńPS: listonosz już się zbliża :D
Pozdrawiam
Witaj!Bardzo dziękuję za odwiedziny i udZiał w zabawie:)Cudny naszyjnik w pięknych kolorach:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, okazały, bardzo starannie wykonany, gratuluję pomysłu i wykonania :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-) Jest mi niezmiernie miło, że moja guru - mistrzyni sutaszu mnie chwali. Co za uczucie :-)
Usuńpodziw i pochwała całkowicie zasłużona :) naszyjnik śliczny :))
Usuń