Konkurs naszyjnika dla Ofelii spodobał mi się tak bardzo, że postanowiłam zgłosić do niego drugą pracę. Konkursowy inspirator okazał się tak pobudzający, że wykonałam kolejny naszyjnik. Tym razem troszeczkę inne połączenie kolorystyczne bo turkus z szarościami. W serce naszyjnika wszysłam howlity, znalazała się tam róznież pięknie mieniąca fasetka labradorytu i dość sporo koralików Fire Polish. Naszynik jest delikatny i niezbyt duży, bo centralny element to 10 na 13 cm.
Jak Wam się podoba? który bardziej pasyje do Ofelii? ten czy może z poprzeniego posta ?
Praca do konkursu została zgłoszona poprzez mojego facebooka .
Pozdrawiam czwartkowo :)
bardzo ładny. Elegancka kolorystka i kształt bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńniezwykły , cudowna kolorystyka , perfekcja wykonania
OdpowiedzUsuńOba cudne, ale w tym poprzednim podoba mi się ten duży kamień!!!
OdpowiedzUsuńpiękna kolorystyka, ciężko zdecydować który ładniejszy, tym bardziej, że poprzedni miał zdjęcie całkiem z bliska a ten nie - suma summarum oba są piękne :)
OdpowiedzUsuńOba są piekne i na bogato. Sutasz daje jednak nie zapomniane kombinacje kolorystyczne i wszystkie sa zjawiskowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo efektowny, śliczne połączenie kolorów:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, podoba mi się ta forma i kolory:)
OdpowiedzUsuńObydwa piękne i niesamowite.
OdpowiedzUsuńCiężko mi się zdecydować, który podoba mi się bardziej bo oba są bardzo zjawiskowe. Powodzenia w konkursie... trzymam kciuki! ;)
OdpowiedzUsuń