czwartek, 17 lipca 2014

Słodki naszyjnik sutasz part 3 :)


W końcu jestem z powrotem w świecie internetu i blogowym. Miałam chwilę odwyku i chyba na dobre mi to wyszło. Cóż czasem trzeba odetchnąć, więc odetchnęłam pełną piersią :) Teraz czas powrotu nastaje i pokażę Wam dzisiaj kolejną a dokładnie trzecią już odsłonę słodkiego naszyjnika. Niby podobny a jednak inny. Jakoś nie umiem uszyć czegoś tak samo w kilku egzemplarzach, zawsze pojawia się jakiś pomysł na inne wykonanie i zwykle ulegam nowym pomysłom. Tym razem trochę zmieniłam kolorystykę boków i zapięcia i myślę, że wyszło to naszyjnikowi na dobre. Przynajmniej mnie w takiej formie podoba się bardziej od poprzedniego. A Wy co o nim myślicie?













no i boki oraz zapięcie 




Miłego zbliżającego się weekendu Wam życzę :)



11 komentarzy:

  1. coś niesamowitego , zjawiskowego , w życiu nie widział czegos tak pieknego

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Mega kolorowy, bajeczny i piękny :) I zapięcie bardzo mi się podoba :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Bajeczny, bajkowy, po prostu bajkowiec !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Naszyjnik cudo,ale ile się musiałaś napracować ,podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  5. rewelacja, nie wspominając o nakładzie pracy. Super. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. ależ na wypasie wyszedł- wow

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiele pracy, ale efekt jest niesamowity!;)

    OdpowiedzUsuń
  8. WOW! niezwykła eksplozja kolorów! :)
    BUZIAK :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Niesamowicie piękne kolie tworzysz! Aż miło patrzeć. Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a gdzie szydełkowanie?

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza