Dawno nie pojawiło się nic nowego u mnie. To nie oznacza, że igła samotnie w kącie siedzi, robię sporo, nawet bardzo sporo :) Przede mną wile pracy na najbliższy czas :) W głowi kłębią się pomysły na kolejne ozdoby. Dzisiaj troszeczkę zaległości a dokładnie jeden z wisiorów zamówionych przez panią Joannę, który stał się prezentem świątecznym. To w niewielkim stopniu "wzorowo" zmodyfikowana Elena. Kolory całkowicie zmienione dzięki czemu naszyjnik ma zupełnie inny charakter niż jego pierwowzór. Oczywiście nie zrezygnowałam z lapisu lazuli :) oj tego bym nie mogła zrobić :) Do kompletu włączyłam jeszcze agat fioletowy, jadeit szmaragdowy, malachit i kryształek Swarovskiego w kolorze szmaragdowym.
a z tyłu prezentuje się tak :)
Przepiękny naszyjnik, niesamowita kolorystyka :O
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu :) zupełnie inny niż pierwowzór :)
UsuńPozdrawiam :*
Wow! W twojej biżuterii to się można po prostu zakochać:)
OdpowiedzUsuńBardzo miło czytać takie słowa :)
UsuńPozdrawiam :*
cudny! buziaki:)
OdpowiedzUsuńDzięki Iwonko :*
Usuńpiękny:) śliczne kolory:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńpięknie się prezentuje oj pięknie:)
OdpowiedzUsuńCieszę się Aniu, że ten również Ci się podoba :)
UsuńPozdrawiam :*
Zachwycający, a kolorki takie jak lubię :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że wpisuje się w Twoje gusta :)
UsuńI znowu przepięknie ozdobiłaś ziemię !!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :) Pozdrawiam :*
UsuńPiękny niesamowicie:**
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i wszystkiego co najlepsze na nowy rok:)