Dzisiaj pokażę Wam kolczyki, które są dość "
stare" wzorem. Pierwowzór powstał bardzo dawno temu w zamierzchłych czasach kiedy byłam dopiero na początku swojej sutaszowej drogi brnąc przez igły, koraliki, sznurki i minerały, które wtedy niekoniecznie były skłonne do współpracy. Teraz zupełnie inna kolorystyka, bo czemu nie? Prośba uszycia takich oto padła od przemiłej Pani Ani, więc nie mogłam odmówić :)
A wyszło tak :
Miłego środka tygodnia Wam życzę :)
Musze się przyznać, że moja końcówka tygodnia i cały następny zapowiada się bardzo dobrze :)
Mam nadzieję, że pogoda dopisze :)