Dawno nie pojawiło się nic nowego u mnie. To nie oznacza, że igła samotnie w kącie siedzi, robię sporo, nawet bardzo sporo :) Przede mną wile pracy na najbliższy czas :) W głowi kłębią się pomysły na kolejne ozdoby. Dzisiaj troszeczkę zaległości a dokładnie jeden z wisiorów zamówionych przez panią Joannę, który stał się prezentem świątecznym. To w niewielkim stopniu "wzorowo" zmodyfikowana Elena. Kolory całkowicie zmienione dzięki czemu naszyjnik ma zupełnie inny charakter niż jego pierwowzór. Oczywiście nie zrezygnowałam z lapisu lazuli :) oj tego bym nie mogła zrobić :) Do kompletu włączyłam jeszcze agat fioletowy, jadeit szmaragdowy, malachit i kryształek Swarovskiego w kolorze szmaragdowym.
a z tyłu prezentuje się tak :)