Po przerwie wracam żeby pokazać Wam bransoletkę, którą uszyłam na ślub Pani Kasi.
Bransoletka jest połączeniem bieli, ecru i czerwieni rubinowej.
W centrum mleczna łezka jadeitu soocho, po bokach jadeit rubinowy a całości dopełniają jeszcze opale i maleńkie koraliki karneolu. Według mnie wyszło bardzo fajnie.
Udanego tygodnie Wam życzę :*