Strony

czwartek, 16 maja 2013

Camaleó - wisior z sutaszu


Zapowiadałam, że będzie kolorowo więc jest :)

Trochę szalone połączenie kolorystyczne :) wiem, wiem ....
No bo jak połączyć zieleń khaki z rudymi i fioletem- była mała konsternacja czy ma to sens ale próba wyszła chyba całkiem fajnie. Nie każdemu się z pewnością spodoba ale ja jestem zadowolona w pełni z efektu. 
A Wy co o tym myślicie? W tym szaleństwie jest metoda?
W centrum jaspis cesarski według mnie idealnie pasujący do całości. Jego niejednolite wybarwienie, odcienie czerni i jasnej zieleni ładnie współgrają z ognistymi promieniami rudego. Fiolet też jakimś cudem odnajduje tutaj swoje miejsce. Koral naturalny w odcieniu pomarańczy i sugilit ciekawie dopełniają całą kompozycję. 



  









Pozdrowienia i całusy dl Was :*

 Dzięki, że do mnie zaglądacie :)



12 komentarzy:

  1. Wisior prezentuje sie zacnie :)))


    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A co by miało nie pasować! wISIOR EXTRA!!! pOZDRAWIAM!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny wisior!!! Wydaje mi się,że sutasz ma to do siebie,że wszelkie niespotykane dotąd zestawienia kolorów , w pracach z sutaszem pasują. Twoje prace są tego dowodem, z wielką przyjemnością zaglądam do Ciebie, może nie zawsze komentuję,ale zawsze zachwycam się ich urokiem.
    Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejne cudeńko , bardzo mi ię podoba , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie te kolory przywiodły mnie do tego posta:) Dla mnie bomba:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zawsze przepięknie!! Kolorystyka super taka nieprzewidywalna (nie to co ja) ale super współgra ;D Może zainspirowałaś mnie do małego szaleństwa??? ;)
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczne rzeczy robisz, są takie kolorowe i ciepłe:)

    OdpowiedzUsuń
  8. zdecydowanie wisior dla odważnych

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny wisior! Bardzo podoba mi się połączenie kolorów, które uważam za bardzo udane i energetyczne!

    OdpowiedzUsuń
  10. jak sie moze nie spodobac istne cudeńko pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza